Pamiętasz post o zainteresowaniu językiem angielskim w ciągu roku. Tak dla potwierdzenia ‚wrześniowego ożywienia’ poniżej wykres przedstawiający ilość zapytań do Google, w których wynikach pojawił się blog, który właśnie czytasz, czyli ogólnie mówiąc były to frazy zawierające różne odmiany słowa „angielski”. Już na tydzień ‚przed szkołą’ zainteresowanie tematem wyraźnie wzrosło 🙂
Wykres pochodzi ze strony Google Webmaster Tools.
To tyle tytułem nawiązania. Dzisiaj jednak nie o tym. Poniżej zamieściłem, jak poprzednio, wykres z Google Insight for Search, tym razem jednak pokazujący ilość wyszukiwań frazy „język angielski” na przestrzeni ostatnich ośmiu lat. Widzisz ten opadający trend? Maksymalna ilość zapytań do Google to 2004, potem już tylko się zmiejsza. Interesujące byłoby zobaczyć dane sprzed 2004, niestety Google nie posiada/udostępnia takich danych. Ciekawe byłoby zobaczyć, czy w związku z planami przystąpienia Polski do UE, zainteresowanie angielskim wzrastało.
Wykres pochodzi ze strony Google Insights for Search.
Oczywście jak w poprzednim tekście, muszę zrobić zastrzeżenie. Mam świadomość, że statystyki wyszukiwań frazy ‚język angielski’ w wyszukiwarce, nie muszą być miarodajnym wskaźnikiem zainteresowania Polaków nauką języka angielskiego. Mając to na uwadze, zapytuję sam siebie. Nie szukają informacji o agielskim bo: nie chcą się uczyć, nie muszą szukać bo angielski jest już wszechobecny w szkołach, wyszukują informacje poprzez inne kanały? Nie znam odpowiedzi na te pytania. Gdybym musiał, zaryzykowałbym tezę, że chodzi o tą ostatnią możliwość. Spędzamy, coraz więcej czasu na serwisach społecznościowych i to poprzez nie poznajemy nowe ciekawe linki i zasoby internetu, stąd mniejsza potrzeba wyszukiwania informacji samodzielnie poprzez wyszukiwarkę. Oczywiście, powszechność nauczania angielskiego w szkołach także robi swoje. Skoro mam angielski na lekcjach w szkole to po co mam szukać czegokolwiek w internecie. Takie są moje przemyślenia. Nie dopuszaczam do siebie myśli, że naprawdę może być tak, że zainteresowanie nauką angielskiego wśród Polaków spada. Chociaż, może się mylę? A Ty co myślisz?